Kiedy w 2019 roku tworzyliśmy Lewicę jako siłę polityczną łączącą obecną Nową Lewicę z Partią Razem, obiecywaliśmy wyborcom wzięcie odpowiedzialności za budowę sprawiedliwego, silnego i opiekuńczego państwa. 15 października 2023 roku społeczeństwo dało nam mandat zaufania do realizacji tych obietnic, dlatego Nowa Lewica weszła do rządu i dlatego namawialiśmy koleżanki i kolegów z Razem, by wzięli odpowiedzialność za państwo wspólnie z nami. Niestety wybrali inną drogę, której zwieńczeniem jest dzisiejsze przejście do opozycji.
Partia Razem odchodzi z Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy. Klub pozostaje koalicyjny, gdyż w dalszym ciągu tworzą go trzy partie: Nowa Lewica, Polska Partia Socjalistyczna i Unia Pracy. Dobrą wiadomością jest fakt, że sytuacja na lewicy staje się jasna, dla wielu wyborczyń i wyborców od dłuższego czasu niezrozumiałe było, jak jeden klub może w tym samym czasie popierać i zarazem atakować rząd. Teraz wszystko jest już czytelne – Lewica pozostaje w obozie demokratycznym, a Partia Razem tworzy koło i dołącza do opozycji.
Część parlamentarzystów będących do zeszłego tygodnia reprezentantami Partii Razem (Magdalena Biejat, Dorota Olko, Daria Gosek-Popiołek, Anna Górska i Joanna Wicha) zostaje w KKP Lewicy. Reszcie mówimy do zobaczenia, bo wierzymy, że merytoryczna współpraca nad właściwymi projektami ustaw wciąż będzie możliwa. W poprzedniej kadencji Polska Partia Socjalistyczna też podjęła decyzję o opuszczeniu Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy i utworzeniu 4-osobowego Koła. Następnie podjęła przed wyborami parlamentarnymi decyzję, by do Lewicy wrócić. W następstwie tej decyzji jest po raz pierwszy od przedwojnia reprezentowana w rządzie. Nic nie jest zatem przesądzone na przyszłość. Idziemy dalej. Nie oglądamy się za siebie.
Patrzymy naprzód! Lewica w rządzie jest skuteczna. Wprowadziliśmy rentę wdowią. Zadbaliśmy o podwyżki wynagrodzeń. Zagwarantowaliśmy rekordowy budżet na politykę społeczną. Na strony rządowe trafił projekt ustawy o związkach partnerskich, który jest teraz w trakcie konsultacji międzyresortowych. Zmieniliśmy definicję zgwałcenia. Przywróciliśmy finansowanie procedury in vitro z budżetu państwa. Blokujemy nieodpowiedzialne decyzje niektórych koalicjantów, jak obniżka składki zdrowotnej czy kredyt 0%.
Dziś nikt nie może mieć wątpliwości, po co jest Lewica w rządzie. Zmieniamy Polskę każdego dnia. Jeśli ktoś chce działać z nami, to drzwi są otwarte, dla każdego i każdej z sercem po lewej stronie!