- Jeżeli na moment opuścimy Komisję Weryfikacyjną i ulicę Twardą, a także zapytamy się rodziców i dzieci, co jest najważniejsze to usłyszymy, że pogoda i sposób spędzenia wakacji. Wakacje nie będą wymarzonym czasem dla 1/3 dzieci, ponieważ spędzą one czas na podwórku i przed telewizorem – powiedział Wincenty Elsner, wiceprzewodniczący SLD na konferencji prasowej w Sejmie. - 1 500 000 polskich dzieci nie wyjedzie na wakacje nigdzie, tak wskazują przeprowadzone w ostatnim czasie badania, jedynie 5,5% - czyli około 200, 300 tysięcy polskich uczniów będzie spędzało te wakacje na obozach i koloniach letnich. Tak więc 1,5 mln dzieci nie będzie miało o czym pisać w swoich wystąpieniach wakacyjnych i my chcemy to zmienić – podkreślił Elsner. - Pragniemy wprowadzić rewolucyjne zmiany jeżeli chodzi o sposób finansowania letniego wypoczynku dzieci – dodał.
Dotychczas jedyna istotną formą wspomagania finansowania zorganizowanych form wypoczynku dzieci i młodzieży, był zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Fundusz nie istnieje w bardzo wielu przedsiębiorstwach, zwłaszcza tych małych, a te stanowią w Polsce większość firm. Obecnie, jeżeli pracodawca chciałby przeznaczyć na 2000 złotych na sfinansowanie wakacji dla dzieci swych pracowników, to z z tej kwoty jedynie 1300 złotych trafi do dzieci , natomiast 700 złotych zabierze fiskus oraz ZUS. - Jest to sytuacja niemoralna, tak jak niemoralna jest tak niska kwota wolna od podatków. Nie może być tak, że prawię połowę kwoty przeznaczonej na finansowanie wakacji dzieci i młodzieży przez pracodawców zabiera budżet państwa oraz ZUS – grzmiał Elsner.
- Nasza propozycja jest prosta, pieniądze przeznaczone przez pracodawców na sfinansowanie przez pracodawców letniego wypoczynku dzieci i młodzieży w formie zorganizowanej, były w całości zwolnione od podatku PIT i od składek ZUS – oświadczył wiceprzewodniczący SLD. - Wydatek ten, wzorem świadczeń urlopowych pracowników, były również zaliczane do kosztów uzyskania przychodów przez pracodawców. Byłoby to ogromne ułatwienie i ogromna zachęta dla pracodawców, aby w ten sposób gratyfikować pracowników, a wszystkie pieniądze przeznaczone na to przez firmy trafiałyby do beneficjentów – ocenił Elsner. - Pragniemy w ten sposób doprowadzić do sytuacji, w której nie byłoby 1 500 000 polskich dzieci, które nigdzie nie wyjeżdżają, a każdy polskich uczeń mógł spędzić przynajmniej 2 tygodnie na obozie, czy też koloniach letnich – poinformował.
Wiceprzewodniczący SLD przypomniał, iż w PRL „z jednej strony w sklepach mięsnych było pusto, ale z drugiej wszystkie dzieci miały możliwość wyjazdu na kolonie letnie”. - Dzisiaj takiego zabezpieczenia socjalnego nie ma. Dziś budżet państwa w wyniku wypłat 500+ jest w sytuacji bardzo trudnej i nie należy żądać, aby państwo w sposób istotny finansowało świadczenia urlopowe dla dzieci i młodzieży – ocenił polityk SLD. - Pracodawcy to zrobią, jeżeli zrealizujemy nasze zamierzenia związane z nowelizacją ustawy o podatku PIT i rozporządzenia ministra rodziny i polityki społecznej, tak aby świadczenia urlopowe dla dzieci były wolne od podatku i nieoskładkowane – zachęcał. - Zacznijmy te wakacje od hasła: wakacje dla wszystkich dzieci – dodał.