Miało być patriotycznie, ale wyszło histerycznie i kradło się na wielką miarę. Cała ta marka odzieżowa jest oparta na ideologicznym podłożu, że wszystko co nie jest prawicowe jest złe. Po drugie, używano do promocji nici patriotycznej, że odmawiano np. lewicy patriotyzmu. Po trzecie, służby, prezydent i premier o tym wiedzieli, ponieważ dzisiaj sam jako członek rządu wiem, co wiem. Tak więc opowieść, że nie byli informowani prezydent i szef rządu, że trwają postępowania, to jest nieprawda.
Po czwarte, rządowe służby ostrzegały Agencje Rezerw Materiałowych przed tymi zakupami i mówiły, aby tego nie robić, ponieważ są podejrzenia o korupcję. Ignorowane były czerwone światła, które co chwilę się zapalały. CBA nic w tej sprawie nie robiło, ale dokumenty w tej sprawie. Prokurator będzie miał co w tej sprawie robić, a osoby, które brały w tym udział już powinny się bać.
Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji
Onet.pl, 4 czerwca 2024 r.