Kilkanaście miesięcy temu minęliśmy magiczną barierę 1 biliona zł, czyli kwoty, która została przekazana Polsce na różne programy i projekty w ramach naszego członkostwa w Unii Europejskiej. Ta kwota jest ogromna, bez niej nie byłoby dróg i autostrad; infrastruktury wodociągowej i kanalizacyjnej; nie byłoby wielu wspaniałych programów społecznych; renowacji zabytków; doposażenie szkół i przedszkoli; remonty żłobków; czy też inwestycji w innowacje.
Środki te trafiły do samorządów, organizacji pozarządowych, czy też do przedsiębiorców.
Dziś słyszymy wiele głosów o kontrowersjach, które budzi Unia Europejska, słyszymy tych, którzy by chcieli z UE wyjść. Ja zawsze podkreślam, że początki Unii to okres po II wojnie światowej, że została ona oparta o idee współpracy, zrównoważanego rozwoju i przede wszystkim bezpieczeństwa.
A jeżeli coś nam się w UE nie podoba to należy o tym rozmawiać, ja sama uważam, że powinniśmy wykonać pewien skręt, żeby Unia nie była Unią biurokracji, ale Unią obywateli. Jak to robić? Przez edukację, przez propagowanie wszystkich tych dobrych rzeczy, które UE nam przyniosła, i które będzie nieść nam dalej. Polska będzie przecież korzystać z unijnego wsparcia. Jeżeli się na coś nie zgadzamy, to usiądźmy do stołu i dyskutujmy.
Przypomnę, że wszystkie negocjacje np. dotyczące kolejnych traktatów trwały długie miesiące lub kilka lat, ale ważnym jest, aby umieć do tego stołu usiąść i wypracować taki model UE, co do którego większość z nas będzie przekonana. Także młodych ludzi, którzy nie pamiętają czasów, kiedy żyliśmy w zamkniętym kraju i nie można było swobodnie podróżować, czy też podjąć studia za granicą.
Dziś Europa jest otwarta, która ma być Europą równych szans, w której szanujemy prawa obywatelskie.
Beata Moskal-Słaniewska, prezydentka Świdnicy
Okręg nr 12 - dolnośląskie i opolskie, pozycja nr 2
Wrocław, 16 maja 2024 r.