Lex Czarnek to zamach na i tak już słabo działający polski system edukacji. Kuratorzy nie powinni mieć jeszcze większych uprawnień, czego niechlubnym przykładem jest kurator oświaty z Małopolski. Barbara Nowak jest najlepszym dowodem na to do jakich absurdów może dojść, gdyby taka osoba miała więcej możliwości prawnych.
Lewica postuluje przede wszystkim stabilizację i zapewnienie podstawowej opieki dla uczniów. Reforma edukacji, przeprowadzona jeszcze za czasów minister Zalewskiej, wprowadziła straszne zamieszanie w polskiej edukacji. System, który wprowadziła tamta reforma nie miał czasu nawet ostygnąć a już wkroczył minister Czarnek ze swoimi pomysłami.
Mamy fatalnie napisane podręczniki do liceów i techników. Zamiast zająć się tym, tworzy się nikomu niepotrzebne zamieszanie zmianami w spisach lektur, tworzeniem niepotrzebnych przedmiotów, jak HiT, czy sztucznym podwyższaniem poziomu wymagań.
Polska szkoła, po tych wszystkim reformach, potrzebuje chwili wytchnienia. Uczniowie oraz nauczyciele potrzebują czasu, aby przyzwyczaić się i dostosować do nowych wymogów a nie być ciągle wystawianym na chaos i reorganizację przez nowe reformy.
Polscy uczniowie nie mają zapewnionej podstawowej opieki zdrowotnej. Dzieci w szkołach podstawowych chodzą głodne, gdyż szkolne placówki nie są w stanie zapewnić im ciepłego posiłku. Nastolatkowie muszą samotnie mierzyć się z licznymi presjami, piętnowaniem i innymi problemami, które często prowadzą do tragedii. W XXI wieku w polskich szkołach brakuje pielęgniarki dostępnej dla uczniów w godzinach pracy szkoły. Brakuje nawet bezpłatnych środków higieny osobistej. To są problemy polskiego szkolnictwa.
Błażej Młodawski, Młoda Lewica (wypowiedź w programie Polityczne Studio Młodych Radio Kielce).