We wtorek, 1 maja przed Pomnikiem Poległych w Obronie Ojczyzny w Częstochowie odbyły się obchody Święta Pracy.
W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele częstochowskiej lewicy i sympatyzujący z nią mieszkańcy miasta, którzy w ten sposób zamanifestowali swoje przywiązanie do święta. Zgromadzeni na Placu Pamięci Narodowej mieli ze sobą flagi narodowe i transparenty SLD.
- Dzisiaj praca nie jest już luksusem. Będziemy walczyć o wysokie zarobki i emerytury - mówił wiceprzewodniczący krajowego SLD Marek Balt, który zapewniał również, że lewica będzie walczyła o godne traktowanie żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego, a także nie pozwoli na to, żeby okres PRL był uznawany za czas, kiedy Polska nie była niepodległa.
Przewodniczący Rady Powiatowej OPZZ w Częstochowie Tomasz Blukacz zapowiedział z kolei walkę o godne wynagrodzenie i pracę. - Jesteśmy zwolennikami wprowadzenia 35-godzinowego, tygodniowego czasu pracy, 32 dni urlopu rocznie, a także dwóch wolnych niedziel w miesiącu dla przedstawicieli wszystkich zawodów.